Raków remisuje z Legią u siebie

No Comment Yet

To było spotkanie przy komplecie publiczności. Przy stadionie na ulicy Limanowskiego tłum kibiców w czerwono-niebieskich barwach dopingował swoją drużynę w ważnym spotkaniu z Legią Warszawa. Mogło być lepiej, ale… mogło też skończyć się gorzej. Raków zremisował z Legią 1:1.

Wśród publiczności był nawet żużlowiec Włokniarza Częstochowa, Fredrik Lindgren, który później pochwalił się świetnym widowiskiem piłkarskim na instagramie. Ale tego dnia na Limanowskiego wielu było tych, którzy czekali na zwycięstwo Rakowa.

Zwycięstwa nie było, choć zaledwie krok dzielił czerwono-niebieskich od wygranej. Zapał ostudziła bramka strzelona przez Legię pod sam koniec pierwszej połowy. Dlatego bramka strzelona z rzutu karnego przez Raków podniosła cały stadion. Gdyby nie kilka błędów po drodze, czerwono-niebiescy mogliby to spotkanie obronić. Niestety, Legia wykorzystywała słabsze momenty. Później była już tylko obrona i starania o wyższy wynik. Bezskutecznie.

W pierwszej połowie widoczna była przewaga Rakowa, to czerwono-niebiescy dyktowali przebieg spotkania. Kiedy w czterdziestej piątej minucie w światło bramki Częstochowy padł celny strzał Legionistów, morale Rakowa nieco opadły.

To sprawiło, że będący na pozycji lidera piłkarze Rakowa spadli w tabeli klasyfikacji generalnej na drugie miejsce. Wyprzedza ich aktualnie Pogoń Szczecin. Na trzecim miejscu plasuje się aktualnie Lech Poznań.

0:1 (45′) Paweł Wszołek
1:1 (71′) Ivi Lopez

admin3

Author

admin3

Up Next

Related Posts