Na ustach wszystkich – Iga Świątek. Wszystko za sprawą serii zwycięstw, dzięki którym o Polsce mówi dosłownie cały świat. W Turnieju Rolanda Garrosa jest już nie tylko faworytką, ale rakietą nie do pokonania. Na ten moment… już chyba nic nie musi udowadniać.

Jutro rozpocznie się kolejny tydzień tenisowych zmagań i główna walka o ćwierćfinał. Na dobrej drodze jest Iga Świątek, która dziś rozegrała swój kolejny mecz na francuskich kortach i… wygrała. Walka trwała dłużej i była trudniejsza niż poprzednia z Amerykanką, bo Danka Kovinić stawiała mocny opór. Mecz trwał ponad półtorej godziny, Iga wpadła w tarapaty, kiedy tenisistka z Czarnogóry wygrała cztery gemy z rzędu i wyszła na prowadzenie 5:4. Polka obroniła jednak tytuł niepokonanej w turnieju, wygrała seta i całe spotkanie.

Kolejny mecz już jutro. Polska zmierzy się z Chinką – Qinwen Zheng. Będzie to trzecie spotkanie tego dnia, start o godz. 16.00.

Trzymamy kciuki!