Nasze miasto jak co roku było gospodarzem pielgrzymów, którzy od kilku dni byli w drodze na Jasną Górę. Za nami pierwszy szczyt pielgrzymkowy. Pątnicy zmierzali prosto na obchody święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, które przypada 15 sierpnia.

Zgodnie z szacunkami Biura Prasowego Jasnej Góry, pod szczytem zebrało się dziś ponad pięćdziesiąt tysięcy pielgrzymów, ale biorąc pod uwagę także pozostałych przybyłych, można pokusić się o stwierdzenie, że wszystkich osób było dwa razy więcej.

Jak podkreślali ojcowie paulini, frekwencja poprawia się. Czasy pandemii Jasna Góra ma już za sobą, a na pątniczy szlak wracają grupy, które przez ostatnie lata w ogóle nie pojawiały się w Częstochowie. Pielgrzymi wybierają różne formy docierania do naszego miasta – przychodzą pieszo zgodnie z tradycją, często też przyjeżdżają samochodami, wbiegają lub przyjeżdżają na rowerach. Coraz częściej też zakładają na nogi… rolki i to w nich pokonują setki kilometrów. A przybywają z całej Polski.

Przed południem podczas uroczystej sumy pontyfikalnej modliły się wszystkie grupy. Jedną z ostatnich docierających pod szczyt była pielgrzymka warszawska, znana jako jedna z najliczniejszych. Kolejny szczyt pielgrzymkowy pod Jasną Górą już 26 sierpnia. W kalendarzu jasnogórskim odbędą się tego dnia uroczystości odpustowe, potocznie zwane Imieninami Maryi.