Na początku odróżnijmy graffiti od wandalizmu. To pierwsze może być sztuką, to drugie niszczeniem mienia. Dlatego zarządcy nieruchomości w Częstochowie, jak i w całym kraju, toczą niekończącą się walkę z wandalami.
Jak się okazuje, odnowione elewacje bloków w dzielnicy Dźbów zniszczyli ostatnio wandale. W dzielnicy Dźbów coraz częściej dochodzi do aktów wandalizmu – regularnie niszczone są elewacje bloków przy ul. Rydla, ul. Czajkowskiego, ul. Drzymały, pl. Walecznych, ul. Biurowej i ul. Wopistów – czytamy w apelu ZGM TBS. Zarządca wychodzi więc z inicjatywą edukacyjną „Powiedz stop pseudograffiti”. Akcja ma na celu zniechęcanie wandali do niszczenia wspólnego mienia oraz edukowanie mieszkańców dzielnicy. „Na klatkach schodowych pojawią się komunikaty z apelem do mieszkańców, a w rozgłośniach radiowych, które docierają do kilkudziesięciu tysięcy odbiorców, przez najbliższe dwa tygodnie będzie można usłyszeć edukacyjne spoty piętnujące zachowania wandali i jednocześnie apelujące do lokatorów i lokatorek o reagowanie na akty wandalizmu.”
ZGM TBS przypomina też, że aby walka z wandalami i nielegalnym pseudograffiti była bardziej skuteczna, niezbędna jest współpraca nie tylko władz miasta, zarządców nieruchomości, wspólnot mieszkaniowych, Policji, Straży Miejskiej, szkół, instytucji kulturalnych i oświatowych, ale także samych mieszkańców. Dlatego ZGM TBS zwraca się z prośbą do nich, by wszystkie przypadki niszczenia mienia natychmiast zgłaszać Policji pod numerem tel. 112 lub też dyżurnemu Straży Miejskiej pod numerem tel. 986.
To jednak nie jedyna akcja ZGM TBS. Wcześniej powstał też spot filmowy, w którym wystąpił sam Tomasz Sętowskiego – artysta, którego nazwiska nie trzeba przedstawiać. Przekonywał on, że „warto oddać mury artystom”, nie wandalom. Sętowski sam jest bowiem autorem wielu murali. Tylko w Częstochowie na Placu Biegańskiego można podziwiać jego „Wieżę Babel”. Jego mural zdobi także Plac Rady Europy. i właściwego wykorzystania murów budynków.
Mamy więc jako OSPC propozycję, by podejmować więcej inicjatyw, w których pozwolimy młodzieży na wyrażanie siebie? Może warto więc, oprócz edukowania lokatorów, dać przestrzeń tym, którzy szukają możliwości wypowiedzenia się? Rozróżniamy akt wandalizmu od street artu, ale też zwykłego prostactwa od potrzeby wyrażenia emocji.
Działajmy, projektujmy, rozmawiajmy z młodymi. Stwórzmy coś wspólnie!
info za: UM Częstochowa