Niezmiennie kibicujemy Idze Świątek! Jej ostatni mecz z Karoliną Muchovą był błyskawiczny. Iga poradziła sobie z rywalką w niespełna godzinę.
Polka rozgromiła Czeszkę 6:1, 6:1. To dobra wiadomość dla kibiców. Indian Wells przyniosło sporo emocji. Już druga runda przyniosła zwycięstwo, w którym Iga pokonała Caroline Garcię 6:2, 6:0. Następne spotkanie także wygrała – spotkała się z Dajaną Jastremską, którą rozgromiła 6:0, 6:2. Wtorek przyniósł kolejne dobre informacje – Iga wygrała z Muchovą.
Wbrew pozorom nie był to jednak prosty mecz. Iga w pełnym skupieniu wykorzystywała błędy przeciwniczki. Muchova miała kilka chwil słabości, które kosztowały ją cenne punkty. Polka umiejętnie rozgrywała każdą minutę. Największa dominacja Polki zauważalna była szczególnie w drugim secie, kiedy Czeszka wyraźnie zniechęciła się do walki. To wtedy Iga postawiła kropkę nad i w tym spotkaniu pewnie wygrywając.
Przed Igą ćwierćfinał. Nasza tenisistka spotka się na korcie z Martą Kostiuk lub z Qinwen Zheng. W przypadku spotkania z Chinką, Świątek będzie miała okazję zrewanżować się za porażkę w półfinale igrzysk olimpijskich.
Trzymamy kciuki!