Popularny w Częstochowie Londyńczyk właśnie zakończył sezon. Teraz przegarażuje zimę i wróci na wiosnę. Miasto opublikowało podsumowanie ostatniego roku z londyńskim autobusem. Wniosek jest jeden: znów cieszył się dużą popularnością. W 2024 roku pojazd pokonał dystans równy niemal odległości między Częstochową a Paryżem, to tysiąc czterysta kilometrów, wykorzystał przy tym prawie trzysta litrów paliwa. Kursował w miesiącach letnich, łącznie wykonał sto dwadzieścia sześć kursów.

Jak podliczyło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Londyńczyk wyjeździł dwadzieścia cztery tysiące złotych przychodu dla miasta. Na pokładzie znalazło się dwa i pół tysiąca pasażerów. Podróż autobusem turystycznym trwa czterdzieści minut. Londyńczyk objeżdża miejsca znane i mniej znane, historyczne, kulturowe i kultowe, a na pokładzie można dowiedzieć się wielu ciekawostek o życiu miasta. Bilet na tego typu atrakcję kosztował w 2024 roku piętnaście złotych, z ulgą osiem. Linia turystyczna „034” jest rozrywką, której oddają się nie tylko turyści, ale i mieszkańcy naszego miasta.

My, jako Obywatelskie Stowarzyszenie Przyjaciół Częstochowy, zawsze popieramy tego typu inicjatywy, bo sami też stawiamy na rozwój naszego miasta i tworzenie atrakcyjnej oferty dla osób przyjeżdżających tutaj, czy to na dłużej, czy tylko na krótką wycieczkę. Londyńczyk jest przykładem na to, że takie atrakcje jak linia turystyczna „034” jest Częstochowie bardzo potrzebna i powinna ona rozwinąć swoje skrzydła. Dlatego proponujemy, żeby poszerzyć turystyczną ofertę związaną z komunikacją w naszym mieście i stworzyć znacznie więcej tras, którymi można podróżować. Turystyczne autobusy, które dowożą turystów i mieszkańców w miejsca przez nich uwielbiane, a także takie, których jeszcze nie znają, są w innych miastach strzałem w dziesiątkę. Mogłyby także sprawdzić się u nas.

Warto zauważyć, że do Częstochowy co roku przybywa kilka, a nawet kilkanaście milionów pielgrzymów. Pielgrzymów, którzy stają się turystami. Często pozostają w naszym mieście na dłużej, nie rzadko pytają o atrakcje, rozrywki, miejsca warte zobaczenia. Zazwyczaj nie są mobilni. Nie mają samochodów, często przychodzą pieszo. To jedna z grup, które warto przyciągnąć bogatą ofertą komunikacyjną i zaproponować im turystyczne linie dostępne w mieście przez cały rok. Z takiej oferty korzystaliby turyści, którzy z odpowiednimi zniżkami mogliby zwiedzać miasto, a także jego okolice. Autobusy turystyczne mogłyby kursować na tyle często, by były łatwo dostępnym i wygodnym środkiem lokomocji, ale przede wszystkim formą zabawy, rozrywki i pogłębiania wiedzy. Przy dobrej promocji, współpracy i pomysłach można byłoby połączyć to z różnymi formami aktywności, pozyskać sponsorów i reklamodawców. Częstochowa powinna stać się miastem otwartym na turystów i przybywających do niej pielgrzymów. Dzięki ciekawej ofercie może stać się miejscem proponowanym przez innych na weekend, krótki city break, czy dłuższy wypad.

Co o tym myślicie?