Częstochowscy kierowcy długo czekali na tę informację! I choć sporo jest rzeczy, z którymi nasi zmotoryzowani mieszkańcy się nie zgadzają, to jest trochę jak nagroda pocieszenia. Od dziś, 30 października, otwarty jest w końcu zjazd z Alei Wojska Polskiego w ulicę Rakowską. To znaczne ułatwienie, na które czekaliśmy kilka długich miesięcy!

Dlaczego właśnie tak, a nie inaczej? Częstochowskie MZD tłumaczy to tym, że budowa tego połączenia wraz z połączeniem ulicy Sieroszewskiego są traktowane jako „jedno zadanie inwestycyjne.” W trakcie realizacji pojawiła się komplikacja – gazociąg, którego nie było na mapach. Okazało się, że prace przy ulicy Sieroszewskiego będą kolidować z takim obrazem sytuacji. W związku z tym, drogowcy postanowili dać możliwość korzystania z niemal gotowego zjazdu w ulicę Rakowską, ale wprowadzając jednocześnie odrębną czasową organizację ruchu.

Decyzja podyktowana była przede wszystkim terminem, w jakim się to odbywa. Przede wszystkim ze względu na wzmożony ruch kołowy na przełomie października i listopada, który występuje w obliczu dojazdów do cmentarzy w całym mieście.

Miejski Zarząd Dróg obiecuje, że miejsce będzie w pełni przejezdne, kiedy roboty zostaną zakończone, a zatem po przeprowadzeniu badań i niezbędnych odbiorów w obu budowanych lokalizacjach ,czyli zarówno przy ul. Rakowskiej, jak i Sieroszewskiego. A to, jak czytamy w komunikacie, będzie możliwe po sfinalizowaniu prac budowlanych pozostałych do wykonania w większości przy drugiej z wymienionych lokalizacji po wcześniejszej korekcie dokumentacji, koniecznej ze względu na wystąpienie wspomnianej kolizji z siecią gazową.

Drogowcy deklarują, że budowa zakończy się wraz z końcem bieżącego roku. Wiemy jednak, że jazda popularną dawną „gierkówką”, mimo że po remoncie, wciąż spędza sen z powiek nie jednemu kierowcy. Piszcie do nas, co Wam nie pasuje, co chcielibyście zmienić, co komplikuje Wam drogę dojazdową do domów.