„Dziękuję, że zrujnowałaś mi urodziny!” – takimi słowami swoje starcie z Igą Świątek skomentowała jej rywalka z dzisiejszego meczu, Paula Badosa. Choć brzmi złowrogo, Hiszpanka napisała to z uśmiechem, gratulując Polce wygranej.
A spotkanie, choć wygrane przez Igę, nie było łatwe. Mecz w ramach Billie Jean Cup przysporzył Polce wielu nerwów. Nasza rakieta wygrała 6:3, 6:7(5), 6:1. Ale po drodze zaliczyła kilka potknięć i kilka spektakularnych przełamań. Paula Badosa okazała się skuteczna przy siatce, ale popełniła też kilka błędów serwisowych. Hiszpanka z Polką wymieniały ciosy. Raz Iga grała bardziej ofensywnie, by za chwilę stery przejęła Badosa. Ale Świątek w defensywie też okazała się skuteczna. Po podwójnym błędzie serwisowym Hiszpanki, na koniec spotkania, Iga dopięła swego i zakończyła mecz ostatecznym zwycięstwem.
To jedno z dwóch zwycięstw Polek w tym turnieju. Wcześniej Magda Linette wygrała z Sarą Sorribes Tormo. Dzięki tym dwóm dobrym meczom, Polki awansowały do ćwierćfinału Bille Jean Cup. Czekamy na sobotni mecz!