Czy tego chcemy czy nie, świat i technologia idzie do przodu. I to w coraz szybszym tempie. Przyznajemy, trudno nam za nią nadążyć, ale staramy się. Sztuczna inteligencja wkrada się do naszej codzienności robiąc coraz większy hałas. Narzędzia AI stają się konkurencją dla tych tradycyjnych, często będąc lepszą alternatywą. Lubimy ułatwiać sobie życie. Odpowiedzią na rozwój technologiczny jest nowy pupil Politechniki Częstochowskiej.

Chodzi o robopsa. Robopies zjednał sobie już serca profesorów i zaczyna przekonywać do siebie także studentów. Ale jego rola jest jeszcze inna – ma promować nauki ścisłe i studia na Politechnice. Jest jednocześnie nowym urządzeniem dydaktycznym. Tak zwana platforma krocząca to nowy nabytek częstochowskiej uczelni. Wydział Inżynierii Mechanicznej zyskał zaawansowaną platformę kroczącą wraz z laserowym systemem skanowania dzięki dofinansowaniu o wartości 79 tysięcy złotych z programu STEM propagującej nauki ścisłe.

Profesor Politechniki, dr. hab. inż. Przemysława Postawę postanowił zgłosić uczelnię do udziału w projekcie w ramach programu STEM realizowanego przez firmę TIMKEN Polska. Okazało się, że pomysły naszych profesorów i studentów spodobały się na tyle, że projekt został doceniony zarówno w Polsce, jak i podczas drugiego etapu oceny w Stanach Zjednoczonych. Politechnika otrzymała dofinansowanie, a profesorowie od razu wiedzieli w jaki sposób je spożytkować. Zakupili psa robota.

Taki robopies potrafi sporo rzeczy. Ma cztery łapy, dzięki czemu porusza się, biega, skacze, a nawet rysuje serduszka w powietrzu. Ale to nie wszystko. W jego oczach ukryty jest laserowy system skanowania otoczenia XT16 LiDAR, który analizuje przestrzeń w czasie rzeczywistym. Robopies może być także niezależny od człowieka, ponieważ jest przygotowany do programowania jego autonomicznego sterowania w różnych warunkach użytkowania.

Nowy pupil będzie obecny podczas zajęć dydaktycznych realizowanych w Katedrze Technologii i Automatyzacji. Ma być także maskotką Politechniki Częstochowskiej i promować nauki techniczne wśród potencjalnych studentów.

Robopies nie szczeka, nie gryzie i nie potrzebuje też codziennych spacerów na zewnątrz, choć wiemy, że uwielbia wycieczki. Z pewnością zdarzy mu się nie jedna podróż z kadrą Politechniki.