Dzikie wysypiska to zmora każdego miasta. Częstochowa także się z nimi boryka. Mimo rosnącej świadomości ekologicznej wśród społeczeństwa, wciąż wiele jest aktów ignorancji i kompletnego lekceważenia własnego środowiska naturalnego. Centrum Usług Komunalnych podsumowało ubiegłoroczne działania związane z usuwaniem dzikich wysypisk z terenu miasta. Jak wynika z wniosków, posprzątano 39 działek, gdzie wcześniej ktoś podrzucił śmieci.

Jak poinformowało nas miasto, na usunięcie nielegalnych składowisk odpadów wydano ponad 133 tys. zł. W sumie sprzątaniem objęto obszar 188 tys. mkw. W przypadku wysypisk znajdujących na działkach prywatnych odpowiedzialność za usunięcie śmieci spoczywa na właścicielu terenu.
Odpady usunięto z działek przy ulicach: Piastowskej, al. NMP 2, Gminnej, Warszawskiej, Daniłowskiego, Wilgowej, Białoszewskiego, Malewskiej, Garncarskiej, Morenowej, Żywockiego, Sucharskiego, Małopolskiej, Niskiej, Wypalanki, Huculskiej, Michalika, Skrzetuskiego, Żyznej, Fredry, Rząsawskiej, Królewskiej, Bugaj, al. Wojska Polskiego, Manganowej, Wolności, Rocha, Pułaskiego, Sobieskiego, Trochimowskiego, Hoene-Wrońskiego, Zamoyskiego, Loretańskiej, Goszczyńskiego i Brucknera.

Miasto wystąpiło także z apelem dotyczącym dzikich wysypisk i podkreśliło, że stanowią one zagrożenie dla ludzi, środowiska i zwierząt. Zanieczyszczają glebę, wodę, a także powietrze. Dlatego jeżeli natrafimy na dzikie wysypisko, powinniśmy je zgłosić do Centrum Usług Komunalnych mailowo lub za pomocą znajdującego się na stronie formularza. Należy podać lokalizację wysypiska, czyli ulicę, nr nieruchomości, nr działki lub po prostu opisać miejsce, gdzie natrafiliśmy na porzucone śmieci. W zgłoszeniu należy też określić rodzaj odpadów, a także oszacować ich ilość. Jeżeli to możliwe, warto zrobić ich zdjęcie.

Info i foto za: UM Częstochowa