
Żyjemy w hałasie, wytwarzamy hałas i tego hałasu już nawet nie zauważamy. Miasta się rozbudowują, powstają autostrady, coraz większa ilość samochodów, przemysłu i inwestycji sprawia, że jesteśmy przebodźcowani dźwiękami. A hałas, choć często o tym zapominamy, jest szkodliwy.
Stąd inicjatywa by hałas ten mierzyć. Nasze miasto ma w planach stworzyć mapę akustyczną. Dzięki niej będzie można się dowiedzieć, jak duży hałas generuje choćby ruch na autostradzie A1. Zgodnie z planem, odpowiedź na to pytanie ma się pojawić w połowie bieżącego roku.
Jak informuje Urząd Miasta Częstochowy, trwa właśnie proces rozstrzygania przetargu na ten cel. Poszukiwany jest jego wykonawca. Mapa akustyczna pojawi się jeszcze w tym roku, z początkiem lata. Mapa aktualna do tej pory robiona była w 2017 roku, włodarze miasta liczą, że zestawienie ostatnich kilku lat odzwierciedli faktyczny poziom hałasu w tym miejscu.
Co znajdzie się w dokumentacji? Będą tam informacje związane z natężeniem hałasu, który generują wszystkie pojazdy poruszające się ulicami, ale także tramwaje, pociągi i zakłady przemysłowe znajdujące się w okolicy. Częstochowa postarała się, wraz z remontem linii tramwajowej, by jak najbardziej zminimalizować hałas wytwarzany w rejonie torowiska. Do tego ekrany akustyczne i pojazdy nowej generacji, jak podkreśla magistrat, również będą miały znaczenie w końcowym wyniku badań i wyglądu mapy akustycznej.